środa, 21 października 2015

Monika i Łukasz

Cześć! :)
W dzisiejszym poście mam dla Was efekty sesji wspaniałej pary Moniki i Łukasza- jeszcze wtedy narzeczonych, dziś już są małżeństwem :) Sesję zrobiłam już miesiąc temu, jednakże dopiero teraz publikuję efekty.
Moim zadaniem było zrobić sesję w podziękowaniu dla rodziców. Młodej parze efekty się podobają, a Wam? Czekam na Wasze opinie :)

środa, 14 października 2015

Mam lustrzankę. I co dalej?

Witajcie :)
Dziś trochę inny post niż zwykle. Nie będą to efekty kolejnej sesji. Dziś troszkę o teorii fotografii.
Wiem, że na internecie można znaleźć tysiące poradników na temat podstaw fotografii. Moim zdaniem większość z nich jest napisana niezrozumiałym językiem dla początkującego fotografa.Tak więc postaram się napisać to jak najprostszym językiem, aby każdy mógł to zrozumieć. Jeśli spodoba Wam się post, to będę częściej pisać jakieś poradniki. Pewnie znajdą się osoby które pomyślą, że sama niewiele się znam, a chcę pouczać innych.. Tak jestem amatorem, ale odkąd mam lustrzankę od razu przesiadłam się na tryb manualny, a tryb automatyczny omijam szerokim łukiem.

Aby przejść z tzw. zielonego aparaciku czyli automatu na tryb M, czyli ustawienia ręczne, to trzeba wiedzieć co to znaczy przysłona, ogniskowa, czas naświetlania, ISO itp. Tego właśnie dowiecie się czytając poniższy post. Zapraszam zatem do lektury :)


piątek, 9 października 2015

Ania Pilarska

Witajcie kochani! :*

W ostatnim czasie mało mnie tutaj. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :)
Miałam sporo sesji, a że tylko nieliczni wyrażają zgodę na publikację zdjęć, to nie było czego tutaj wrzucać :( Kilka pojedynczych zdjęć znalazło się na moim Fanpage'u na którego serdecznie zapraszam. 
A może macie jakieś pomysły na posty, które mogłabym napisać? Nie zawsze mam sesję którą można tu opublikować, a nie chciałabym znikać stąd. Jeżeli macie jakieś życzenia to piszcie w komentarzach :)

W dzisiejszym poście pokażę Wam efekty najnowszej sesji z Anią- nową twarzyczką w moim portfolio :) Ogólnie cała sesja miała wyglądać zupełnie inaczej. Inna stylizacja i miejsce... Tak się złożyło, że kiedy doszłyśmy do tego miejsca, nie mogłyśmy się tam dostać... Ja miałam chwilę załamania, ale postanowiłyśmy z Anią, że pójdziemy przed siebie szukając odpowiedniego lokum. Trafiłyśmy na dworzec. Myślę, że to był strzał w 10! Co prawda stylizację też zmieniłyśmy, ale mimo wszystko moim zdaniem wyszło ok! :D